Nie jest tajemnicą, że jestem szczęśliwą właścicielką kota. Nazywa się Felicja.
Kocham tego kota, ale czasami doprowadza mnie do szału. Zwłaszcza kiedy szyję.
Każdy właściciel kota zna prawdę. To nie my jesteśmy ich Panami, lecz ich sługami.
Jako dowód przedstawiam zdjęcia poniżej.